14 sierpnia 2007

Wakacje, wakacje...


Kolejna podróż się zbliża... Dopiero co w weekend balowałam do upadłego na weselu, a już morze wzywa swą mocą. To są dopiero wakacje. Adios Amigos ;)

ps. wrzuce niedługo zdjecia z obu podróży :) szykujcie się na przepiękne widoki.

1 komentarz:

Michał pisze...

Śliczny kwiat :)

a tak poza tym - korzystaj z wakacji póki możesz :)

no i życzę jak najlepszego odpoczynku nad morzem. Oj, jak ja dawno nad morzem nie byłem.. sam bym chętnie pojechał:P